niedziela, 15 grudnia 2019

Afekt

Ktoś, kogo nie ma, budzi je na Jawie.
Gdy w sen żeglujesz poprzez adamaszki.
Widzisz, jak skrzydła rozkładają pazie.
Monsun ożywia przezroczyste ważki.

Czujesz najczulsze motyle na szyi.
Przyśpieszasz oddech. Furtkę warg uchylasz.
I nagle w tobie flotylla motyli
płynie, łaskocząc efektem motyla.

Ktoś, kto cię wyśnił, przynosi ekstazę.
Nie chcesz uciekać. Nie wołasz ratunku. 
Efekt motyla jest afektem marzeń.
Skromną zaliczką jego pocałunków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz