Wesz łonowa, znudzona Mazowszem,
gdzie utknęła, ogłosić chce to wszem -
Wzgórki mają tu gładkie.
Trudno jest o przesiadkę.
Chyba że ktoś przyjezdny, to owszem.
Witam Cię miły Czytelniku w moim prywatnym zbezczelniku. Ten dziennik zabierze Cię w świat zbereźny i bezczelny. Bez trzymanki, cenzury i sensu...
Wesz łonowa, znudzona Mazowszem,
gdzie utknęła, ogłosić chce to wszem -
Wzgórki mają tu gładkie.
Trudno jest o przesiadkę.
Chyba że ktoś przyjezdny, to owszem.
dzięki
niebieski dybuku fejsbuku
imperatorze krain bezsenności
za dzienne światło
w końcu grudnia
sztuczne
dzięki ci muzo
kimkolwiek jesteś
płomieniem świecy
czy miłością własną
że napisałem
nic
Kiedy odkrył Hans Kloss, as Abwehry
że rzekomy Demokryt z Abdery
jest z tych, którzy się ślinią
krzyknął - Bruner, ty świnio!
To nie ze mną te greckie numery.
oddycham głęboko
kręci mi się w głowie
gdybym ją odkręcił
lżej byłoby zasnąć
boże jak się męczę
no widzę słyszę w głowie
ale co ja mogę
idź do diabła
mamy umowę
mówi głowa
pisanie za sen
chcesz to odkręcić?
Jest gazownik pod Władykaukazem
który wraca z roboty pod gazem
cięższym wszak od powietrza,
więc tłumaczyć wam nie trza
czemu pada on z nóg raz za razem.
Rozdziawiła się baba z Huciska
przez co chłop włożył babie do pyska
coś w rodzaju kebaba.
Zatrzasnęła się baba.
Chłop odskoczył, a teraz uciska.
"Pośród ogrodu stoi ta królewska para."
On - Słonecznik Wspaniały. Ona - Blada Lilia.
W nim rozgrzany sok krąży, a w niej chlorofilia.
Nad nią boski cień męża. Wyżej wróbli chmara.
Pod baldachimem nieba nie zburzy splendoru
pochmurna defilada rozwiana wietrzykiem.
Pośród upału stoją w szpalerze mieczyków
kawalery kosmosu z kameliami dworu.
Królestwo ich nietrwałe. Kwiaty ogrodowe
za pychę dni sierpniowych muszą ponieść karę.
Króla spotka przymrozek i zetnie mu głowę.
Koronę myszy wezmą. Oczy wróble szare
wydziobią, aby nie mógł opłakać Królowej.
Ona uschnie z rozpaczy, nim zwiędnie na starość.
Był makaron jajeczny z Elbląga
który grał jednym jajem w ping ponga.
Drugim jajem grał w rugby,
co nie dziwi nas jakby.
Dwujajeczny się świetnie rozciąga.
Jak co roku Jagoda z Lichenia
w kalendarzu na adwent coś zmienia.
W tym, za sprawą Jagody,
w każdej kratce są lody.
Niby szczegół, lecz mąż to docenia.