gdyby mi odejść przyszło
w ciała nierzeczywistość
zabrałbym te wspomnienia
kiedy zadrżała ziemia
w sierpniową noc a potem
wróciłbym po tęsknotę
za pospolitym szczęściem
a jakbym mógł coś więcej
to śliwki nałęczowskie
bo gdybym z woli boskiej
mógł z tobą się powtórzyć
na pewno nie odmówisz
aha! i jeszcze może
pozwól mi zabrać boże
jeżeli to nie problem
tę naszą pierwszą kołdrę
żebyśmy poza światem
skryli się... nic poza tym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz