Piegowata dziewczyno z kretonu
poplamiona pestkami czereśni
kradzionymi z rajskiego ogrodu
ciekawością odkrytą za wcześnie
Powiekami zamykam za nami
zapisane na piasku zaklęcie
A plus Be równa się zakochani
Aż po uszy. Nie dało się więcej
Uleciały nam z brzuchów motyle
Pozrywały się nitki pająkom
Biegnę z górki i ciągnę przez chwilę
rudy warkocz latawca nad łąką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz